Wczoraj miałam jazdę, a dziś był teren *o*
Wczoraj jeździłam na kucce walijskiej - Aferze <3 Były mini skoczki i próba skakania drągów z galopu na rozgrzewce w kłusie :D Dziewczyna się mega nakręcała i denerwowała, bo ,, Jak te konie mogą iść tak wolno na przeszkodę?! Ja chcę oddać porządny skok! D: '' :') I mimo że jest kucykiem to potrafi czasem skakać lepiej niż niejeden koń B)
Dziś za to jeździłam na wałaszku huculskim - Nestorze. Mimo że chłopak lubi pode mną i kilkoma innymi osobami brykać, tak dziś walnął tylko 3 razy :') Na teren pojechaliśmy do lasu i skakaliśmy przez konary zwalonych drzew. Nestor się mega starał, pomimo że raz walnął mocno na 2 foule przed przeszkodą ( ale wyrobił B) ) :'D Jednakże ogółem było fajnie ^-^
Także i wczoraj i dziś oceniam na wielki plus ^^ Niżej macie zdjęcia Nestora i Aferci ;3 Niestety są stare, gdyż cierpię na brak nowych :/

<- Afera :* Nestor^^ ->
A, i w komentarzach piszcie ( jeśli ktoś to przeczytał x3 ) czy podobają wam się posty tego typu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz